Niebezpieczni mieszkańcy w akwarium z mchami

[zobek]

Mchy zagościły na stałe w naszych akwariach. To niezaprzeczalny fakt. Są albo dodatkiem do kompozycji, albo stanowią element roślinny na którym jest oparta. Różnorodnosć gatunków sprawiła, że jesteśmy w stanie z nich uzyskać niemalze każdy efekt.
Równie dobrze zadomowiły się u nas gatunki, które pomagaja nam utrzymać porządek w akwarium. Za taką "służbę porządkową" w akwariach uważaną są wszelkie zwierzęta glonożerne (jak sie okazuje nie tylko), czyli kosiarki, otoski, przeróżne krewetki itp.
Jak się okazuje nie wszystkie te gatunki możemy bezpiecznie połączyć z mchami, z powodu ich przyzwyczajeń żywieniowych.
Aby pokazać jakie niebezpieczeństwa czekają na mchy w połączeniu ich z kosiarkami lub krewetkami amano, chciałbym przedstawić tłumaczenia dwóch artykułów ze strony http://www.aquamoss.com

Więcej tutaj

[kasia2005]

Ja się nie zgodzę z twierdzeniem, że kosiarki obgryzają wszystkie mchy.
Mam u siebie 3 dorosłe sztuki i 3 młode(ok 3,5 cm). Karmione są roślinnym pokarmem jak również mięsnym-płatki, mrożonki, tabletki, granulat ,z przymusową jedno-dwudniową głodówką.
Zamieściłam niedawno fotkę mojego kokosa obrośniętego mchem(zdaje się, że javą a może to taivan -można sprawdzić w dziale giełda); kokos był trzymany w akwarium z kosiarkami przez ok miesiąc moze dłużej ze względu na glony nitkowate jakie pojawiły się między gałązkami mchu. Jak można było zobaczyć na festiwalu kwiatów kosiarki wcale mu nie zagrażały. Zarówno młode -uważane za żarłoczne jak i starsze zleceważyły tą "zakąskę", oczyściły ją jednak z nitek i dały spokój.

[Emi]

To zależy od kosiarek, mchu, ich nastroju czy pieron wie czego jeszcze. U mnie są 2 kosiarki, nie tykały się weepinga za to standardowo podgryzały javę. Zadowolona pozbyłam sie javy i wsadziłam korzonki z weepingirm. Teraz mam bardzo ładne łyse gałązki. Obrobiły mech w ciągu tygodnia. To samo było z barbulą sp. Pięknie przygotowaną kępkę na wystawę obrobiły w 1 dzień a x-mossa zjadły razem z gałązkami. Nie były u mnie nigdy zainteresowane willowem ani willow gigantea ale nie powiem, że nigdzie nie będą...

[Seboos]

Poprosiłbym naszego rednacza o weryfikację artykułu, ewentualne poprawki i umieszczamy na stronie głównej

[kamilb]

Ja się nie zgodzę z twierdzeniem, że kosiarki obgryzają wszystkie mchy.

Oczywiście nie należy sądzić, że każda Kosiarka, czy każda krewetka Amano bedą obżerać z listków nasze mchy. Zdarzą sie wyjątki, które nie ruszą zupełnie mchów, bądź ruszą tylko jeden gatunek czy rodzaj.

[zobek]

Dodajac do tego co już przytoczył Kamil

Zarówno młode -uważane za żarłoczne jak i starsze zleceważyły tą "zakąskę", oczyściły ją jednak z nitek i dały spokój.

Ja słyszałem całkowicie odwrotnie Małe kosiarki są mniej chętne ne mchy, bo są.... mniejsze Wolą sobie obgryźć miękką nitkę (glona) niż dość twarde mchy (a już mchy z rodzaju Vesicularia napewno). Oczywiście wszystko ulega zmienie, gdy w akwarium nie ma juz nic bardziej miękkiego od mchów
Podczas gdy wieksze kosiarki czasem nie zwracaja uwagi na glony, tylko natychmiast pedzą do mchów

[kasia2005]

zaznaczyłam , że posiadam także trzy dorosłe sztuki , nie tylko młode ...